Kiedy Twoja przyjaciółka wychodzi za mąż, to wiesz, że musisz się postarać aby jej wieczór Panieński był niezapomniany. Postawiłam na motyw T R O P I K A L N Y. W tym celu zaopatrzyłam się w słomki flamingi, balony z różowym i złotym konfetti, złote tatuaże, girlandy, sztuczne liście i kilka stojących flamingów. Talerzyki, kubki i serwetki znalazłam w pepco. Imprezę zorganizowałam w ośrodku Stodoły nad Zalewem Rybnickim - idealnie sprawdziły się apartamenty wolnostojące oraz ta woda w tle ❤ Klimat iście wakacyjny. Dziewczyny ubrały sukienki w kwiaty oraz wianki. Panna Młoda była zachwycona więc trafiłam w dziesiątkę. Była z nami Pani fotograf, która uwieczniła część imprezy odbywającą się w domku.
Później wybrałyśmy się do centrum do Pink Bowling&Club Rybnik, gdzie po grze w kręgle rozpoczęła się impreza. Gościem specjalnym z dedykacją dla naszej Lidki był saksofonista, z blokiem muzyki klubowej. (chcecie posłuchać? klik) Szalona noc, którą będziemy wspominać już zawsze ❤ Teraz zostaje nam czekać na ślub i wesele, które Państwo Młodzi planują w stylu rustykalnym. Będzie pięknie, na pewno! Ja też już się zaczynam stresować bo w roli świadka będę miała swoje obowiązki. Chyba przed swoim ślubem się nie stresowałam, tak jak teraz... Trzymajcie kciuki!
fot. Magda Gawałek