piątek, 20 stycznia 2017

Postanowienie noworoczne - dieta


Chyba każdy co roku ma jakieś postanowienia noworoczne. Najczęściej z początkiem realizacji mamy zapał ale w miarę upływu czasu maleje... To nie jest moja pierwsza dieta i próby pozbycia się zbędnych kilogramów. Lecz tym razem postanowiłam doprowadzić sprawę do końca i nie poddawać się w połowie drogi. Jeśli nie osiągnę swojego celu czyli zrzucenia 10kg i ustabilizowania wagi - dieta się nie skończy. Postanowiłam skorzystać z rady eksperta i udałam się na Natur House. Kilka lat temu również prowadziłam swoją dietę w takim punkcie ale niestety miałam za słabą motywację i przerwałam kurację co poskutkowało efektem jojo.  Nagłe przerwanie restrykcyjnej diety i powrócenie do dawnych nawyków tak się niestety kończy. Teraz mam motywację, zapał i mnóstwo wsparcia. 

Jak wygląda dieta? Oczywiście 5 posiłków dziennie, mnóstwo wody - ok 2,5l, suplementy no i ćwiczenia! Ograniczamy węglowodany ale nie rezygnujemy z nich. Warzywa, owoce i białko to podstawa. Rezygnujemy z soli i cukru, doprawiamy ziołami tak aby wszystko co jemy nam smakowało. Ustalamy sobie harmonogram dnia bo regularność jest również bardzo ważna! 

1. Śniadanie - ja wstaję ok 7:00-8:00 rano. Wtedy robię śniadanie sobie oraz Franiowi. Przygotowuję sobie: 2 kromki chleba razowego z serkiem Bieluch, chudą szynką z indyka, warzywa mogę zjeść "bez ograniczeń" czyli aż się najem. Zazwyczaj robię kanapki. Do tego kawa z mlekiem 1,5% i oczywiście ziołowy suplement z wodą 10min przed posiłkiem. Ja się najadam i nie czuję się głodna :)


2 i 3. Drugie śniadanie i podwieczorek- ok 11:00-12:00 jem miskę jogurtu naturalnego (ok 180g) z granulkami Fibroki czyli błonnikiem oraz owocem np. mandarynką, musem truskawkowym lub plasterkiem ananasa. Taką samą porcję jem również na podwieczorek ok 17:00  
 


4. Obiad - ok 14:00-15:00 - tutaj mam pole do popisu. Obiadowy talerz dzielimy na 3 części. Połowa talerza to warzywa, jedna ćwiartka węglowodany: brązowy ryż, brązowy makaron lub kasza, druga ćwiartka to mięso. Mogę zjeść porcję mięsa "wielkości dłoni" - ważne żeby nie było smażone na tłuszczu. Przykładowy obiad: Brązowy makaron ze szpinakiem i łososiem w przyprawie z suszonch pomidorów, czosnku i bazyli. Dieta na prawdę może być smaczna! Możemy jeść białe mięso i chude ryby. Zaleca się również używanie oliwy z oliwek - 2 łyżki dziennie np do sałatki, skropienia mięsa lub warzyw. 



5. Kolacja - 19:00-20:00 - zazwyczaj robię sałatkę typu śródziemnomorskiego czyli mix sałat, pomidor, papryka, ogórek, jakieś mięso oraz przyprawy. Może być reszta kurczaka z obiadu lub tuńczyk z puszki w sosie własnym. Można też wkroić jajko. Należy pamiętać, że podczas diety można zjeść 2 żółtka tygodniowo a białka bez ograniczeń.


 Woda jest również bardzo ważna! ok 2l dziennie. Aby pamiętać o piciu - co nie jest takie łatwe bo często nie zdajemy sobie sprawy z tego ile wypiliśmy - można zainstalować aplikację na telefon, która przypomina nam o szklance wody. Określa limit dzienny i co jakiś czas alarmuje nas i przypomina. Jest to bardzo komfortowe i wygodne. Każdą wypitą szklankę dodajemy i widzimy ile jeszcze nam pozostało oraz ile za nami. Bardzo polecam wszystkim :) 


Skoro mamy już ustaloną dietę oraz nie zapominamy o nawadnianiu musimy się zacząć ruszać! Aby nie wydać fortuny polecam ćwiczenia w domu. Masz konsolę z kinectem? Dobrze się składa. Możesz ćwiczyć przed telewizorem razem ze swoim prywatnym instruktorem. Ja mam "grę" Zumba Fitness. Tańczę 30 min a drugie pół godziny wykorzystuję na ćwiczenia takie jak brzuszki (100 dziennie!), wymachy nóg, przysiady itp. W sumie 60 min dziennie. Chcę również wprowadzić basen raz w tygodniu. 

Podsumowując: 

1. Dieta 
- systematyczność
- zdrowie
- suplementy 

2. Woda
- ok 2l dziennie  

3. Ruch
- 60min dziennie 
- basen raz w tygodniu

Trzymając się tych zasad mamy szansę na sukces :) Trzymajcie kciuki! Jeśli chcecie być na bieżąco zapraszam na instagram -> @inezszewczyk 
W razie jakichkolwiek pytań, piszcie, chętnie odpowiem!

2 komentarze:

  1. Hej :) Życzę powodzenia,szczególnie przy Franiu. Do jakiej wagi dazysz? Pozdrawiam, Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym osiągnąć ok 65kg ale za 62kg się nie obrazę :p dzięki !

      Usuń