Zmienił mi się rozmiar... to to aż o 2! Z rozmiaru 42 na 38. Spódniczki w rozmiarze M oraz obcisłe sukienki zagościły w mojej szafie. Czuję się dobrze i już nie myślę o tym, czy nie wyjdą mi "wałeczki". Poniedziałkowe baseny stały się naszym rytuałem i zastanawiamy się z mężem nas siłownią w czwartki. Przyda się taka pomoc w spalaniu oraz ujędrnianiu.
Diety trzymam się mocno ale czasem ulegnę pokusie. Ostatnio było to pół
kebaba, dziś tortilla ale z grilowanym kurczakiem i warzywami. Ciemne
pieczywo, makaron i ryż weszły do mojej diety na dobre i na pewno nie
wrócę do "białych". Tak samo duża ilość sałatek, koktajli oraz
pieczonych warzyw.
Mam dziś dla was kilka fajnych pomysłów i sprawdzonych przepisów na bardzo smaczne i mało kaloryczne dania.
Nie ma nic prostszego i smaczniejszego jak mięso i warzywa z piekarnika. Bez tłuszczu, soli i sztucznych składników. Wystarczy zaprawić mięso w ulubione przyprawy, zawinąć w aluminiową folię, warzywa skropić oliwą z oliwek i również oprószyć przyprawami. Wszystko piec w piekarniku ok pół godziny. Pod koniec pieczenia odwinąć mięso z foli aby się zarumieniło. Obiad pycha! Zdrowy, smaczny i bez zbędnych kalorii. Moim odkryciem są brokuły z piekarnika. Chyba już nigdy ich nie ugotuję. Różnica jest ogromna! Są pyszne, chrupie i soczyste. Polecam każdemu, kto nie potrafi się do nich przekonać. Mogą również zastąpić wieczorną przekąskę - sprawdzą się zamiast chipsów i chrupek do filmowego seansu.
Pojawi się post z metamorfozą. Oczywiście więcej mnie znajdziecie na instagramie @inezszewczyk. Można porównać zdjęcia z grudnia oraz te marcowe.
Nie ma nic prostszego i smaczniejszego jak mięso i warzywa z piekarnika. Bez tłuszczu, soli i sztucznych składników. Wystarczy zaprawić mięso w ulubione przyprawy, zawinąć w aluminiową folię, warzywa skropić oliwą z oliwek i również oprószyć przyprawami. Wszystko piec w piekarniku ok pół godziny. Pod koniec pieczenia odwinąć mięso z foli aby się zarumieniło. Obiad pycha! Zdrowy, smaczny i bez zbędnych kalorii. Moim odkryciem są brokuły z piekarnika. Chyba już nigdy ich nie ugotuję. Różnica jest ogromna! Są pyszne, chrupie i soczyste. Polecam każdemu, kto nie potrafi się do nich przekonać. Mogą również zastąpić wieczorną przekąskę - sprawdzą się zamiast chipsów i chrupek do filmowego seansu.
Pieczony łosoś z brokułami w placku szpinakowym
Cukinie i papryka faszerowane mięsem mielonym z indyka, zapiekane pod mozarellą
Zapiekanka: szpinak, makaron ciemny, jajko, mozarella i kiełki
Jeśli chcecie dokładny przepis - piszcie :)
I mój ulubiony zielony koktajl odżywczy. Idealnie się sprawdzi na wiosnę. Można go pić na drugie śniadanie i podwieczorek przegryzając ciasteczka z błonnikiem lub miksując go wraz z błonnikowymi granulkami. Składaniki: 2 garści jarmużu, 2 garści szpinaku (lub 4 kostki mrożonego), 4 plastry świeżego ananasa, 1 banan, sok z połowy cytryny, natka pietruszki, można dodać też kiwi lub pestki granatu.
Pojawi się post z metamorfozą. Oczywiście więcej mnie znajdziecie na instagramie @inezszewczyk. Można porównać zdjęcia z grudnia oraz te marcowe.
Miłego dnia!
Super !!! Gratuluję !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) :) :)
Sonia trzymam za Ciebie kciuki! Za Twoje postanowienie i odrzucenie słodyczy <3
OdpowiedzUsuńwygląda apetycznie ;)
OdpowiedzUsuń_______________
PorcelainDesire ♥